Prawdziwa potęga.
To było mu pisane.
Samotność. Ostoja mędrców. Samotność wiele uczy. O nas samych, ale także przede wszystkim o innych. Samotność jest straszną trwogą - ale hartuje lepiej niż rozgrzana stal wtapiająca się w wątłe i słabe ciało istot bez znaczenia.
Znów ugościł go mrok. Znów na jego własne życzenie. Tylko księżyc był mu bratem, a cierpienie stawało się słodką siostrą, wodą kojącą jego pragnienie. Teraz już to rozumiał. Każdemu co innemu jest pisane. Jedni rodzą się, aby być poświęceni przestrzeni, inni, aby służyć - a on?
Kiedyś należał do zakonu, jednak po rozkazie 66 ten już nie istniał. Żyć nadzieją, że znów powstanie? Że zwalczy rozplenione zło i przywróci równowagę mocy? Samobójstwo, popełnione na swoim własnym życiu. Jednak żył, wierzył w to przez długi czas oczekując w ukryciu i nie dając się pojmać. Jednak, ile można karmić się to nadzieją? Ta rzekomo umiera ostatnia - ale i w końcu ona kiedyś umrze.
Czasem w chwilach zwątpienia sięgał po swój holocron. Jedna z niewielu pamiątek, które pozostały mu po dawnym życiu. Na pozór nieistotna kostka, do której dostęp miał tylko on. Były w niej pogrzebane wszystkie nauki, które kiedykolwiek usłyszał od swoich mistrzów. Czy miały one jeszcze znaczenie? Przecież ciemna strona wygrała, zdominowała wszelką znaną wszechrzecz we wszechświecie. Ile można się jej opierać. Wygrał silniejszy, taka istota świata. Nie zmieni się natury, jej kształtu, formy czy oprawy. Ona jest wieczna, ona jest nauczycielem. Zakon zawsze dążył w swoich naukach do poznania, zgłębienia wiedzy, złączenia się ze wszechświatem w idealnej symbiozie. Czy ten opór w tym momencie nie był właśnie przejawem głupoty?
Znał te słowa na pamięć. "Strach jest ciemną stroną mocy". Był w nim, zakorzenił się już na stałe. To pierwszy etap. Należy pokonać strach, ale ile można z nim walczyć, ile potyczek wygrać. Przecież on jest nieskończony. Może się mu już poddał? Może podszedł go podstępem?
“Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia”. Myślał, że walczył. Może tak naprawdę ciemna strona już dawno przejęła wolę nad nim? Stał się jej sługą? Może musiał przestać się oszukiwać? Może nic się już nie zmieni? Może walka była już daremna? Może przegrana? Przecież przegrani nie walczą - przegrani muszą się pogodzić ze swoją porażką.
Jednak. Jednak tlił się w nim delikatny płomień. Myśl, że może jeszcze ktoś odebrał wiadomość o podstępnej zagładzie zakonu? Że tak jak i on gdzieś się ukrywa? Że moc ich połączy i razem, wzajemnym wsparciem i walką pozwoli przywrócić równowagę? Sam nie wiedział, czemu jeszcze wierzył. Widocznie sama moc kierowała tym uczuciem.
Dalej się wahał. Oddać się ciemnej stronie i zgłębić istotę prawdziwej potęgi? Tylko ona jest siłą, silniejszy zawsze zwycięży, takie są prawa natury - powtarzał sobie. Walczył ze sobą spoglądając na jego stary oręż. “Elegancka broń na bardziej cywilizowane czasy.” - jak to kiedyś mistrz Obi-Wan ujął. Często rozkładał swój miecz i składał na nowo – jak podczas szkolenia w zakonie. Był skupiony.
Nagle coś go wybiło z tego stanu. Holocron upadł na ziemię. Czyżby przestawał panować nad mocą? Włączył się samoistnie, po chwili ujrzał holograficzny obraz mistrza Yody.
“Aby dotrzeć do celu, prostą ścieżką nie pójdziemy.”
“Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.”
“Pamiętaj czego się nauczyłeś. Ocalić cię to może!”
“Moim sprzymierzeńcem jest Moc i potężnym sprzymierzeńcem ona jest…”
“Musisz poczuć otaczającą cię Moc.”
“Więcej nauczyć musisz się.”
“Skoro taki potężny jesteś, dlaczego uciekasz?”
“Przywiązanie prowadzi do zazdrości. Cieniem chciwości jest ono. Pozbywać się wszystkiego ucz się, co boisz stracić się.”
“Śmierć naturalną częścią życia jest. Raduj się tymi wokół ciebie, którzy przekształcają się w Moc. Nie opłakuj ich, nie tęsknij za nimi. Przywiązanie prowadzi do zazdrości. Cieniem chciwości jest ono.”
“Strach to ciemna strona Mocy. Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia. Czuję w tobie wielki strach…”
“Rozmiar to nie wszystko. Mniejsi w liczbie jesteśmy, ale więksi w umyśle.”
“Pozostawiony nikt nie będzie.”
“Wokół nas jest to, co potrzebujemy, aby wygrać.”
“Oszukać was oczy mogą. W Mocy każdy z was bardzo inny jest… Klonami być możecie, ale Moc jest w każdej żywej istocie. Użyć jej możecie, aby wyciszyć swój umysł.”
Wyłączył się.